Przeważnie po nocy przespanej przy otwartym oknie budziłam się rano z czerwonym bąblami na całym ciele.
Na szczęście tego roku mój letni dramat się skończył, ponieważ przyoszczędziłam i kupiłam (nareszcie!) moskitiery. Przydały się baaardzo, ulga nie do opisania, nic nad głową nie lata.
Nareszcie nie czuję się przez nic krępowana, a to za sprawą: Stolarka okienna Ventana